Nowoczesne podejście do zabaw podwórkowych

świeżym powietrzu. Gry uliczne dla Twojego dziecka Jeżeli nasze dziecko jest przekonane, że dobra zabawa, to tylko granie w gry przed komputerem tudzież telewizorem, to się myli i trzeba je uświadomić w tym zakresie. Okazuje się,

Nowoczesne podejście do zabaw podwórkowych Parę lat temu dzieci lubiły spędzać czas na świeżym powietrzu i ciężko było je zaprowadzić do domu. Dobrze jest sprawdzić i wyciągnąć swoje dziecko na dwór. Dzisiaj o ruchu na świeżym powietrzu.

Gry uliczne dla Twojego dziecka

Jeżeli nasze dziecko jest przekonane, że dobra zabawa, to tylko granie w gry przed komputerem tudzież telewizorem, to się myli i trzeba je uświadomić w tym zakresie. Okazuje się, że bardzo wielu przedszkolaków unika wychodzenia na świeże powietrze, dlatego że woli spędzać czas przed szklanymi ekranami. Jest to zatrważające, dlatego też zjawisko to trzeba zastopować i zmienić. Jeżeli więc jesteśmy rodzicami, to wiedzmy, że to od nas dzieci muszą czerpać pozytywne wzorce.

Z tej też racji wychodźmy ze swoimi maluchami przed dom, bawmy się z nimi i pokazujmy, że na podwórku nie ma nudy, a są zabawy i jest radość. Pamiętajmy, że to na świeżym powietrzu dziecko najlepiej się rozwija, dotlenia i zyskuje energii. Tego nic mu nie zastąpi!


Wymagania do spełnienia przy projektowaniu placu zabaw

Ciekawe i funkcjonalne miejsce zabaw można osiągnąć dzięki profesjonalnemu i stworzonemu z wyobraźnią projektowi. Stosowane rozwiązania uwzględniać powinny m.in. takie czynniki jak:

potrzeby dzieci, młodzieży, dorosłych i rodziców
zróżnicowanie ukształtowania otoczenia
warunki klimatyczne, w tym: zwiększone występowanie nasłonecznienia, wiatru, czy deszczu
warunki dotyczące ewentualnego zanieczyszczenia lub hałasu
bezpieczeństwo i funkcje urządzeń

Wymiary elementów i stopień skomplikowania konstrukcji poszczególnych urządzeń do zabawy, powinny odpowiadać docelowej grupie wiekowej użytkowników.

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Plac_zabaw


Co ciekawego robić na podwórku?

Bycie rodzicem to niełatwa sprawa i wie to każdy, kto nazywa się mamą lub tatą. Jeżeli i my sami nosimy któryś z tych tytułów, to wiedzmy, że kryje się za nim odpowiedzialność między innymi za to, by nasze dzieci nauczyły się aktywnie spędzać czas na świeżym powietrzu. Nie trzeba sześciolatka zabierać od razu w góry, by nauczyć go, co to ruch.

Już same zabawy przed domem lub blokiem mogą pokazać naszej pociesze, że o wiele lepiej jest grać i bawić się z przyjaciółmi w słońcu majowego dnia niż siedzieć przed komputerem i grać w gry. Jeżeli to my nie zaszczepimy w naszej latorośli tego bakcyla do wychodzenia z domu, to istnieje niezwykle wysokie prawdopodobieństwo, że nikt inny tego za nas nie zrobi.